Oj.mp3
Oj.mp3
Rozmiar 3,5 MB
Kapela Biesiadna - Oj, Zuzanno

(1848)
Oh, Susanna

słowa i muzyka: Stephen Collins Foster (1848)
słowa Polskie: Ryszard Stiller

Piosenka amerykańska z połowy XIX wieku, popularna w czasie
kalifornijskiej gorączki złota w 1849 roku,
którą napisał Stephen Collins Foster (1826-1864)


Dzisiaj jestem w Alabamie i na banjo idąc gram.
Jutro będę w Luizjanie, no, a tam najmilszą mam.
Kiedym ruszył w czasie suszy całą noc się mazał deszcz.
Taki gorąc był, żem zmarzł na śmierć, Zuzanno nie lej łez.

Och, Zuzanno, o nie płacz, bo już dość.
Idę sobie z banjo na kolanie ja, z południa gość.

Zeszłej nocy miałem taki sen, gdy wszystko było sza,
Jakby hen z pagórka, żebym zdechł, Zuzanna do mnie szła.
W buźce ma gryczany placek, a w źrenicy wilgoć jest,
Więc powiadam, że z południa brnę, Zuzanno nie lej łez.

Och, Zuzanno, o nie płacz, bo już dość.
Idę sobie z banjo na kolanie ja, z południa gość.

Kiedy będę w Nowym Orleanie, zerknę sobie w krąg
I widokiem jej rażony runę, jak piorunem dąb.
Gdybym jej nie ujrzał, zamknę oczy, przyjdzie na mnie kres,
A jak będę trup rzucony w grób, Zuzanno, nie lej łez.

Och, Zuzanno, o nie płacz, bo już dość.
Idę sobie z banjo na kolanie ja, z południa gość.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • super5.keep.pl